Ile alkoholu na wesele?
Ile kupić alkoholu na wesele? To pytanie z pewnością pojawi się na pewnym etapie przygotowań do ślubu i wesela.
Nie ma jednej uniwersalnej odpowiedzi ile powinno się kupić alkoholu na tę uroczystość.
Można znaleźć gotowe aplikacje czy kalkulatory, które podadzą uśrednione ilości alkoholu w przeliczeniu na osobę jednak wszystko jest względne – rodzaj gości i przyjęcia – czy będzie to obiad weselny, bankiet czy całonocna impreza na 120 czy 150 osób.
Z kalkulatorów możemy się dowiedzieć, że butelka wina schodzi na 3-6 osób, 0,2 – 0,7l wódki i 1 piwo na osobę.
Jednak nie jest to żadnym wyznacznikiem a jedynie małą pomocą przy doborze ilości alkoholu. Nie da się tego uśrednić ponieważ jest wiele zmiennych czynników. Podobnie jak ilości alkoholu nie da się przewidzieć również czy wino będzie wszystkim smakowało oraz ilości toastów.
Zatem sami najlepiej powinniście wiedzieć najlepiej kogo zapraszacie, co kto lubi wypić i jakie są ich możliwości. Własna intuicja będzie tutaj lepszym doradcą niż każdy gotowy algorytm czy kalkulator. Przede wszystkim zwróć uwagę na wiek zaproszonych gości, co preferują, ile osób może przyjechać swoim autem oraz jaka będzie to pora dnia i roku i jaka będzie tego dnia pogoda. Każda para młoda powinna przecież znać swoich gości.
Program i charakter uroczystości ma również niebagatelne znaczenie. Jeśli program jest nudny i mało zróżnicowany, wówczas alkoholu może być więcej. Nie ma co się dziwić gościom, że wypiją więcej jak nie ma co robić. Zatem, jeśli na weselu będzie wiele atrakcji, wówczas z pewnością alkoholu wypiją o wiele mniej – nie będą mieć na niego czasu.
Alkohol na wesele schodzi również na bramy i ewentualnie nagrody w konkursach. Zatem jeśli przewidujesz tego mniej to zejdzie również mniej alkoholu.
Jaki alkohol na weselu?
Według mnie, należy wybrać przede wszystkim taki alkohol, który będzie gościom smakował. Można zrobić małe rozeznanie przy wręczaniu zaproszeń ślubnych – kto woli piwo, wódkę czy wino oraz ewentualnie jakie. Chwilka rozmowy a daje mniej więcej pojęcie jaką ilość alkoholu, wina czy wódki na osobę należy kupić.
Jeśli zamierzamy wyprawić wesele tematyczne, warto dopasować do tego odpowiednie alkohole. Przyjęcie weselne w amerykańskim stylu Jacka Danielsa lub na włoskim – wina włoskie.
Zaufaj intuicji, ona najprawdopodobniej będzie najbardziej pomocna.
👰 Blogerka ślubna 💍 i ekspertka w organizacji ślubów i wesel 💐 Tworzę niesamowite uroczystości od 10 lat 🎉 Dołącz do mojego świata pełnego miłości i magii weselnej!
10 comments
Dokładnie, cieżko to obliczyć. Ale należy to robic z zapasem – bo robi się niefajnie, jeżeli na weselu nie wystarczy.
teraz nie pije sie to co kiedyś ale i na weselach pojawiają sie wina, piwa, drinki. wodka odchodzi troche już
Lepiej mieć więcej niż mniej 🙂
Zazwyczaj 0,5l na osobę ale najważniejszy jest umiar w tym wszystkim:D
U nas też liczyło się pół litra na osobę plus jakieś piwa i wina i na spokojnie zostało jeszcze ale wiadomo to zależy od gości ile wypiją u nas dużo nie pili i na spokojnie wystarczyło.
Ja mam ślub za 3 miesiące, stwierdziliśmy,że kupujemy tylko wino i wódkę, wina około 10 butelek i wódkę – 0.5 na osobę (liczyliśmy wszystkich, babcie, dzieci, itd. ) bo wiadomo, dziecko czy babcia nie wypiją nic, ale wujek Józek 2 razy tyle 🙂 mamy nadzieję,że wszystkim starczy. Więcej nie planujemy kupować alkoholu, bo to wesele a nie zabawa w remizie 🙂 pozdrawiam
Zgadzam się z poprzedniczką, średnio liczy się pół litra na osobę, plus jakiś tam zapas. Poza tym są zawsze inne trunki, także to w zupełności wystarczy.
Wg mnie liczenie po pół litra wódki na osobę jest wystarczające. Wiadomo, jedna osoba wypije mniej a druga więcej. Jeszcze się nie zdarzyło na moich oczach żeby przy takim przeliczniku nie starczyło alkoholu. Co do ślubów tematycznych masz zupełną rację, alkohole powinny dopełniać obraz całości. Pozdrawiam Agata 🙂
Dobór alkoholu to bardzo indywidualna opcja, tak na prawdę nie ma złotego środka. Każda rodzina jest inna, a inni ludzie to także inny gust. Ale ten kalkulator że 0,7 wódki na 1 osobę to ładnie poszalał 😀
Jako osoba doświadczona w tym temacie, z ręką na sercu mogę powiedzieć że nie ma jednej odpowiedzi na to pytanie. Są sytuację gdzie wyjdzie wszystko, dosłownie. I zaczyna brakować, goście spragnieni, a to dopiero połowa. Są też sytuacje gdzie zostaje sporo alkoholu, bo towarzystwo nie pije na umór, raczej dla smaku i towarzystwa. 😉